GminecraftRP

Kiedy byłem na dalekich wyspach południowych pewien handlarz zlecił mi zadanie które przyjąłem, miałem poszukać jego sakwy monet którą zgubił na sąsiedniej plaży.Udałem się tam by znaleźć sakwę ale nagle zobaczyłem rozbitka który był mocno ranny, pomogłem mu wstać i zaniosłem go do mojego domu by go opatrzyć.Gdy tylko dostałem się do domu był już mrok więc zamknąłem okna i zapaliłem pochodnie a rozbitka zostawiłem na łóżku.Poszedłem do kuchni zagotować herbatę i nagle usłyszałem jak by gruchot kości obróciłem się i wszedłem do sypialni ale rozbitka tam nie było był za to list, a w nim było napisane: ,,Udaj się na wyspę na północ od twojego domu a tam znajdziesz mnóstwo złota". Z rana gdy tylko się obudziłem od razu zjadłem śniadanie i udałem się na północną wyspę za zatoką, był tam tylko stary głaz i trochę muszelek i nic pozatym.Gdy zacząłem szukać wskazówek które mogłyby mi pomóc znaleźć to złoto, oberwałem w głowę kamieniem i zemdlałem.Obudziłem się na nieznanej mi pokrytej śniegiem wyspie która była całkowicie goła zero roślin,zwierząt lub ludzi byłem sam, zacząłem szukać jakichkolwiek ścieżek lub chociaż drzew ale niczego nie było tylko śnieg,śnieg śnieg.nagle Ujrzałem światło które było coraz bliżej  było tak jasne że o mało nie oślepłem nagłe światło przyciemniało, i ujrzałem człowieka niestety byłem wycieńczony i padłem jak kłoda.Gdy znowu się obudziłem byłem w lesie i od tamtej pory zacząłem szukać odpowiedzi na moje pytania kim był tamten rozbitek,kto rzucił mnie kamieniem, co to było za światło i....JAK JA SIĘ TU ZNALAZŁEM?!


--------------------------------------------------KONIEC----------------------------------------------------------------------

Ostatnio edytowany przez hubii1200 (2011-11-18 21:33:01)